Kominki...
Kominki. Tylko czy wystarczy środków???
Jednak myślę, że nr 1 byłby strzałem w dziesiątkę do naszych wnętrz :)
Kominki. Tylko czy wystarczy środków???
Jednak myślę, że nr 1 byłby strzałem w dziesiątkę do naszych wnętrz :)
Jakiś czas znowu nas nie było na blogu.
Nawarstwienie obowiązków w pracy (z której można by nie wychodzić), a także zaopatrywanie budowy i praca na niej. Jesteśmy przemęczeni i ciągle podenerwowani, ale efekty cieszą.
Jakieś dwa tygodnie temu wylaliśmy posadzki w garażu wolnostojącym i na tarasach, pogoda dopisała, nie padało, nie mroziło i pięknie związały.
Kotłownia zakończona, płytki skończone, piec stoi, baniak na wodę też, no i pojawił się dym w kominie.
Łazienka na parterze nabiera ostatecznych kształtów -tylko biały montaż.
W międzyczasie położone zostały płytki na podłodze w garażu.
Do kuchni i spiżarni zostały zamówione meble, mają być do 10-tego stycznia. Położyliśmy już płytki na podłodze. Na ścianie będą kładli między świętami a nowym rokiem, bo musimy zaczekać na zamówione kafelki z serii Paradyża Toccata/Purio.
We wtorek zamówiliśmy drzwi do pokoi – mają być w lutym. Tylko drzwi do dolnej łazienki mają być wcześniej – będzie można bez przeszkód z niej korzystać.
Pan inwestor został bohaterem w swoim domu i ocieplił poddasze, już tak nie wieje. Jeszcze tylko druga warstwa wełny, płyty G-K, szpachlowanie i będziemy wykańczać piętro.
Wylał również fundament pod schody do kotłowni, murowane będą jak będzie czas - mogą czekać do wiosny.
Nareszcie otrzymaliśmy projekt przyłącza wod-kan. W ubiegłym tygodniu w środę odebraliśmy, a już następnego dnia panowie z zakładu komunalnego kopali na naszej działce. Mamy już w domu wodę i kanalizację.
Prąd – zakopaliśmy już kabel zasilający od skrzynki do domu. Jeszcze tylko pomiary i w naszej instalacji popłynie prąd.
Osiągnięcia tego tygodnia.
W ciemni – tzn. w spiżarni zostały już położone płytki na podłodze, w wiatrołapie też już są – dzisiaj zaczęły kłaść się też w salonie
Ściany i sufity w połowie dolnych pomieszczeń zostały zagruntowane: ciemnia i wiatrołap przez Pana inwestora, a kuchnia oraz salon przez Panią inwestor. Na sufitach zaczęła pojawiać się farba.
Plan na okres międzyświąteczny. Malowanie pomieszczeń na parterze. Jak się położą płytki w salonie, wchodzimy z panelami zarówno do salonu jak i pokoju na dole. Biały montaż w dolnej łazience. Może uda się jeszcze położyć płytki w holu na dole. Materiał już czeka, może damy radę czasowo...
Fotorelacja jak będzie czas.
A dziś wszystkim, tym co już mieszkają w swoich cudownych domach oraz tym, którzy nie mogą się doczekać, kiedy zamiszkają u siebie (jak my), życzymy świąt pachnąych choinką i piernikami, spędzonych w zdrowiu, w rodzinnym gronie, pełnych ciepła, miłości i radości.